Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaisuj
Dołączył: 30 Lis 2002 Posty: 276 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią Sie 22, 2003 1:29 pm Temat postu: |
|
|
Kibic dobrze napisal ze 30x30 w kropkach to jak 13x13 w tym sensie, ze taka wlasnie plansza narzuca podobny styl grania jak 13 w go. 20x20 jest bardzo mala dla kropek, nie ma gdzie rozwinac skrzydel, odpada wiele zagran i od poczatku trwa walka o terytorium. Taka gra ma niewiele z klasycznych kropek, chyba, ze poziom obu graczy jest bardzo rozny. Najczesciej sie gra w kropki 30x30. Na takiej planszy mozna grac spokojnie w sposob klasyczny, czyli prpbowac otoczyc, jak rowniesz budowac baseny, czyli stosowac strategie nieco zblizona do gry w go. Co prawda w kropkach nie ma za bardzo sensu otaczanie rogow i brzegow z tej prostej przyczyny, ze w go pierwsza linia zabiera jeden oddech pionowi, podczas gdy w kropkach wlasnie krawedz planszy jest zyciodajna. Dlatego gre sie zaczyna na srodku. Ta prosta roznica rzutuje na sposob grania. Innymi slowy mowiac inaczej w kropkach "szuka sie" terytorium, a z tego wynika zasadnicza roznica w sposobie walki. Jednakze pojedyncze zagrania, ktore w go maja swoje nazwy (keima, hane, ikken-tobi i inne) wystepuja w tej samej postaci w kropkach, tylko nit nie uzywal do ich opisu japonskiej nomenklatury. Wystepuja rowniesz zagrania okreslane jako miai, mozna wyroznic atari, czy podwojne atari. W zasadzie mozna mowic rowniesz o podobnych technikach zbijania jak geta czy shicho zwane drabinka. Drabinka w kropkach jest chyba rzadko stosowana ze wzgledu wlasnie na zyciodajna krawedz planszy. Mozna ja stosowac tylko, gdy na drodze drabinki stoi jakis nasz pion (nasza kropka), ktora domknie drabinke. Poza tym tak na dobra sprawe nie spotkalem sie z czyms takim jak fuseki. Co prawda niektorzy gracze mieli swoj sposob zaczynania gry, ale nie nazwalbym tego jako fuseki. Best przykladowo lubil grac od rogu do centrum. Mysle ze najbardziej zaawansowane fuseki mial Kibic. Ostatnio natrafilem na jakis fragment gry Go Seigena, ktora byla przykladem "nowego fuseki". Bylem mocno zaskoczony jego stylem gry. Mozna bylo odniesc wrazenie, ze stawial kamienie na calej planszy bez ladu i skladu. I nie raz jak gralem z Kibicem to mialem podobne wrazenie i zastanawialem sie "co ten czlowiek robi?", by ptem dostrzec w tym sens. I tak dzis sobie pomyslalem, ze przed kropkami jeszcze daleka droga i wiele mozna udoskonalic, chociazby probujac grac rozne fuseki. Go Seigen w jednym z wywiadow, jaki czytalem, powiedzial, ze nie rozumial dlaczego za jego czasow zagranie w san-san uwazano za zle i postanowil sie sam przekonac co ono mu da i doszedl do wniosku, ze jest ono dobre, zwlaszcza dla bialych, ktore sa wolniejsze o jeden ruch, gdyz nie wymaga ono grania shimari. I mysle, ze podobnie my, grajacy w kropki mamy jeszcze spore pole do eksperymentowania. Po co? Dla wlasnej satysfakcji... |
|
Powrót do góry |
|
|
Polkolordek
Dołączył: 24 Maj 2003 Posty: 503 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: Wto Lut 24, 2004 7:56 am Temat postu: |
|
|
co do rozneego fuseki(poczatku), ostatnio z leoklesem zaczalem gre od shimari w dwoch rogach, no i niestety po 50 ruchcach sie poddalem ale jeszcze udoskonale moja technike |
|
Powrót do góry |
|
|
Debus__
Dołączył: 20 Gru 2003 Posty: 12 Skąd: Z Piekła Rodem Łazienkowska :)
|
Wysłany: Sob Sie 28, 2004 5:35 pm Temat postu: |
|
|
zagrajcie w Hexa |
|
Powrót do góry |
|
|
awit8
Dołączył: 25 Cze 2005 Posty: 12 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 2:12 pm Temat postu: |
|
|
Czesc - minal ponad rok od tej dyskusji - ale moze warto ja wznowic?
Jestem goista (10kyu). Z uwaga przesledzilem wasze posty na temat GO. Widuje na gryonline.wp.pl ludzi, ktorzy probuja grac w GO. I wiecie co? czesto od razu rozpoznaje, czy mieli za soba okres grania w kropki - czy nie, czesto od pierwszego ruchu w srodek planszy. Bo choc gry sa niby podobne, to gra sie ZUPELNIE inaczej - chyba ze traficie na drugiego kropkowca.. Ale ja nieo tym chcialbym..
Zastanawia mnie, co sie sie dzieje z tymi ludzmi, ktorzy sie tu na temat GO wypowiadali, czy graja w GO czy w kropki? Napiszcie, czy probowaliscie grac w go? gdzie?
Wydaje mi sie ze migracja graczy nastepuje tylko i wylacznie w kierunku kropki -->GO. Nie sadze, zeby ktos, kto zaczal juz rozumiec GO i reprezentowal minimalny poziom, zechcial po poznaniu kropek, przerzucic sie na te gre. A odwrotnie - czesto sie tak dzieje, ze po poznaniu GO, ludzie odchodza od kropek.
Nie chce oceniac ani porownywac obu tych gier, ale zastanawiam sie, dlaczego tak sie dzieje. I tez sie moze nad tym zastanowcie.
No i jestem ciekaw, czy szwagiereczek zmienil swoja opinie na temat tej "beznadziejnej gry" jaka jest GO?
Jak widac - macie obcy desant w mojej osobie ale nie traktuje Was jako wrogow, przeciwnie, kropkowcy sa zapleczem dla goistow. I mimo nieprzychylnych wypowiedzi na temat go, pozwolicie, ze troche tu pobede?
Pozdrowienia! |
|
Powrót do góry |
|
|
mastersx
Dołączył: 17 Sty 2003 Posty: 129
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 4:33 pm Temat postu: |
|
|
Co do tego zaplecza to wydaje mi sie ze cos Ci sie pomylilo. skoro kropki to zaplecze wiec popwinienes wszystkich nas ogrywac bez problemu wiec czekam az pograsz i pokazesz jak sie gra. a co do tego ze ludzie z kropek zaczynaja grac w go, a nie na odwrót to chyba powód jest prosty, w kropki nie bylo gdzie grac, a teraz jest gdzie ale strona nie jest jeszcze rozpowszechniona no i jeszcze nie jest do konca dopracowana. I tyle mialem do napisania |
|
Powrót do góry |
|
|
senny_mojrzesz
Dołączył: 04 Lis 2005 Posty: 1566 Skąd: Legionowo,Londyn
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 7:37 pm Temat postu: |
|
|
co to kurde,skumalem te cale go,nie podoba mi sie,nie mam ochoty sie przetegacac choc probowalem.wole kropki,go wogole mnie nie pociaga.ja lubie łapac kropki i zamykac,a nie tylko teren zdobywac.lubie robic wieksze stopy czasami zeby wiecej planszy zapelnic,nie lubie czekac az kropki ktore chce obejsc wypelnia sie po brzegi.beznadziejne te go dla mnie na dzien dzisiejszy.rzeczywiscie to calkiem inne gry.
[b]jestem kropkarzem,proste[/b] |
|
Powrót do góry |
|
|
Hitman
Dołączył: 03 Cze 2002 Posty: 145 Skąd: Retired Dotman
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 8:25 pm Temat postu: |
|
|
Oj było parę osób, które chciały mnie przekabacić na GO (w tym miejscy bardzo serdecznie chciałbym pozdrowić Radjiego, Kibica i wszystkich, którzy próbowali ) co było daremnym trudem. Zrozumiałem tę grę, troche grałem, prawie zasypiałem... Nie podoba mi się zupełnie... |
|
Powrót do góry |
|
|
leokles
Dołączył: 07 Gru 2002 Posty: 640 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Gru 08, 2005 11:49 pm Temat postu: |
|
|
Popieram przedmówcę. W pełni się z nim zgadzam i rozumiem, gdyż byłem w podobnej sytuacji. Jeno w moim przypadku nie Radji, lecz tylko Kibic probowal mnie przekabacic na Go, na tyle skutecznie, ze stoczylem z nim pare pojedynkow, oczywiscie z miernym wynikiem, podobnie z reszta jak i w kropkach. Może fatycznie nie wiele rozegrałem partii w ta gre i tak naprawde nie za bardzo zrozumialem jej zasad, to jednak caly czas sercem pozostaje przy kropkach. Chociaż ma milosc do tej gry przygasla za czasów, ze znanych wszystkim powodow (wprowadzone oplaty, a nastepnie calkowity brak kropek na cronixie), to jednak gdybym mial wybierac miedzy Kropkami a Go, wybralbym zdecydowanie KROPKI
Tak przy okazji uwazam, ze owa dyskusja nad tym, która gra jest ciekawsza, bardziej wciągająca na forum kropek jak i na forach go mija sie z celem, gdyz ocena będzie z góry wiadoma. Tak naprawdę nie gra, lecz ludzie, którzy tworzą w okół niej atmosferę nadają jej wartości. |
|
Powrót do góry |
|
|
awit8
Dołączył: 25 Cze 2005 Posty: 12 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Gru 09, 2005 4:48 pm Temat postu: |
|
|
mastersx napisał: | Co do tego zaplecza to wydaje mi sie ze cos Ci sie pomylilo. skoro kropki to zaplecze wiec popwinienes wszystkich nas ogrywac bez problemu wiec czekam az pograsz i pokazesz jak sie gra |
Przepraszam za uzycie slowa "zaplecze", ktore mogles odebrac jako obrazliwe. Chodzilo mi o to, ze duzo goistow wywodzi sie z kropkowcow i nie mialo to byc nic obrazliwego.
W kropki zagralem kilkanascie razy i niestety - wlasnie je uwazam za nudne - a nie GO. Z pewnoscia jestes dobry w kropki, ale z mojego tekstu raczej nie wynikalo, ze tenisisci maja wygrywac ze graczami badmintona...
mastersx napisał: | a co do tego ze ludzie z kropek zaczynaja grac w go, a nie na odwrót to chyba powód jest prosty, w kropki nie bylo gdzie grac, a teraz jest gdzie ale strona nie jest jeszcze rozpowszechniona no i jeszcze nie jest do konca dopracowana. I tyle mialem do napisania:lol: |
Jednym slowem - uwazasz, ze ludzie grali w GO z braku laku? Popytam zatem swoich znajomych goistow, ktory z nich powrocil do kropek... |
|
Powrót do góry |
|
|
awit8
Dołączył: 25 Cze 2005 Posty: 12 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Gru 09, 2005 4:56 pm Temat postu: |
|
|
senny_mojrzesz napisał: | co to kurde,skumalem te cale go,nie podoba mi sie,nie mam ochoty sie przetegacac choc probowalem.wole kropki,go wogole mnie nie pociaga.ja lubie łapac kropki i zamykac,a nie tylko teren zdobywac.lubie robic wieksze stopy czasami zeby wiecej planszy zapelnic,nie lubie czekac az kropki ktore chce obejsc wypelnia sie po brzegi.beznadziejne te go dla mnie na dzien dzisiejszy.rzeczywiscie to calkiem inne gry.
jestem kropkarzem,proste |
Wcale nie skumales!! W Go mozesz walczyc o zycie grup i brac je do niewoli, wiec nie tylko o teren sie walczy. Finezja dobrej gry w GO polega na tym, ze atakujesz grupy przeciwnika, grozac ich zabiciem ajednoczesnie bierzesz teren. Przy czym jednak te ataki to nie polegaja na walce kontaktowej o kazdy kamien, ale o wieksze formacji.
Kropkowcow wyczuwam wlasnie po stylu ataku - jak sie przyczepicie do jakiejs grupy, to tak bedziecie ja okrazac, zeby koniecznie ja zabic, nie dacie wolnego oddechu... a tymczasem robicie sobie slabosci w atakujacych grupach. Potem sa smetne rezultaty - szereg malych, martwych grup.
Chetnie bym z TOba zagral, zebys sie przekonal o czym mowie - ale skoro jestes zagorzalym kropkowcem, to bynajmniej nie namawiam do tego, bo pewnie bys chcial rewanzu w kropkach... a ja sie tak samo nie dam namowic do zmiany gry. Proste - jestem goista! hyhy |
|
Powrót do góry |
|
|
awit8
Dołączył: 25 Cze 2005 Posty: 12 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Gru 09, 2005 5:01 pm Temat postu: |
|
|
Hitman napisał: | Oj było parę osób, które chciały mnie przekabacić na GO (w tym miejscy bardzo serdecznie chciałbym pozdrowić Radjiego, Kibica i wszystkich, którzy próbowali ) co było daremnym trudem. Zrozumiałem tę grę, troche grałem, prawie zasypiałem... Nie podoba mi się zupełnie... |
Czy jeszcze graja w kropki? Zagladaja tu ostatnio?
Nie wiem z kim grales, ale jesli z kropkowcem - to faktycznie chyba bylo nudno
A bardziej klamliwego tytulu postu nie widzialem- "Go jest nudne" !!
Dlatego pewnie tu zaczalem pisac, bo mna az wstrzasnelo. Radzilbym troszeczke pograc ze zrozumieniem, nim sie takie wyroki zacznie ferowac. |
|
Powrót do góry |
|
|
awit8
Dołączył: 25 Cze 2005 Posty: 12 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Gru 09, 2005 5:36 pm Temat postu: |
|
|
leokles napisał: | Tak przy okazji uwazam, ze owa dyskusja nad tym, która gra jest ciekawsza, bardziej wciągająca na forum kropek jak i na forach go mija sie z celem, gdyz ocena będzie z góry wiadoma. Tak naprawdę nie gra, lecz ludzie, którzy tworzą w okół niej atmosferę nadają jej wartości. |
Masz racje.Zaczyna to przypominac dyskusje o wyzszosci Swiat Bozego Narodzenia nad Swietami Wielkiej Nocy.
Albo wyzszosci Spectrum nad Atari ))))
Fajnie, ze sie odezwaliscie - dzieki. |
|
Powrót do góry |
|
|
szwagiereczek
Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 567 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią Gru 09, 2005 5:55 pm Temat postu: |
|
|
Szwagiereczek zginął teraz jest Yazon. Uważam że zaszła we mnie spora zmiana
Wtedy pisałem posty typu" Blee! Go! Co to w ogóle za szit" Teraz bynajmniej nie uważam Go za nudne ani głupie. Owszem nie podoba mi się, nie wciągneła mnie ta gra, to nie jest gra na mój łeb po prostu Ale głupia nie jest. Głupia to jest tibia (Prawda Leo?) |
|
Powrót do góry |
|
|
szwagiereczek
Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 567 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią Gru 09, 2005 5:57 pm Temat postu: |
|
|
awit8 napisał: | leokles napisał: | Tak przy okazji uwazam, ze owa dyskusja nad tym, która gra jest ciekawsza, bardziej wciągająca na forum kropek jak i na forach go mija sie z celem, gdyz ocena będzie z góry wiadoma. Tak naprawdę nie gra, lecz ludzie, którzy tworzą w okół niej atmosferę nadają jej wartości. |
Masz racje.Zaczyna to przypominac dyskusje o wyzszosci Swiat Bozego Narodzenia nad Swietami Wielkiej Nocy.
Albo wyzszosci Spectrum nad Atari ))))
Fajnie, ze sie odezwaliscie - dzieki. |
Może Yaz'ona nad Leoklesem? |
|
Powrót do góry |
|
|
Polkolordek
Dołączył: 24 Maj 2003 Posty: 503 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: Pią Gru 09, 2005 6:03 pm Temat postu: |
|
|
to moze ja sie trace bo to moj temat no coz minely 2 lata i moje zdanie na temat sie zmienilo pewnie dlatego, ze kropek nie bylo a go jest caly czas, gra mase fajnych ludzi itp., itd.
Swoja droga awit8 jestem zapalonym kropkarzem, ale mozemy zagrac w go i watpie, abys po moim stylu poznal, ze jestem kropkarzem
Tak czy siak uwazam, iz ciezko stwierdzic co fajniejsze bo to tak samo jak mialbym wybierac miedzy Mercedesem CLK 200 a BMW Z4 (wybralbym Mercedesa zdecydowanie )
Pozdro |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|