Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leokles
Dołączył: 07 Gru 2002 Posty: 640 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 10, 2003 11:36 am Temat postu: T.K. |
|
|
Drodzy Kropkowicze
Jestem wykończony zarówno psychicznie jak i fizycznie. Chciałbym prosić, aby organizatorzy Turnieju Kropkarskiego w zieli ten list pod uwagę. Forma oraz treść tego e-maila będzie bardzo uboga, ponieważ brak mi sił po 6 godzinnym pojedynku z mastersemx. Proszę jedynie aby sprawiedliwości stało się zadość. Powołując się na punkt 6.2 regulaminu Turniejów Kropkarskich, pragnę powtórzyć 6 decydującą partię z mastersemx. Jednakże biorąc pod uwagę fakt iż z godnie z zasadami ustalonymi znacznie wcześniej (punkt 31.) nie mogę ubiegać się o zmianę wyniku (pomimo iż prowadziłem przewagą 1punktu i najprawdopodobniej wygrałbym gdyż po pewnym czasie stół uległby zniszczeniu, tak samo jak w poprzedniej 5 partii której wynik wynosił 9:9, chciałbym również zaznaczyć ze wtedy obszar bezpieczny dla mnie do stawiania kropek był większy o 6 kropek{+/-2kropki} od mastersax), atoli powołując się na punkt 5. oraz 33. proszę o rozpatrzenie mojej ciężkiej sytuacji w której się znalazłem po nieplanowanym, nieprzewidzianym rozłączeniu serwera osiedlowego.
Nie wiem czy powinienem o tym pisać, ale przedstawię Wam również w jakich ciężkich warunkach musiałem toczyć trudną batalię aby zagrać w Turnieju Kropkarskim. Od samego początku moje uczestnictwo w T.K było pod dużym znakiem zapytania. A jednak pomimo wszystko (studia, przyjaciele, rodzina) wziąłem w nim udział. Cale swoje życie przekreśliłem dla T.K, więc jeśli Wy nie dacie mi teraz jeszcze jednej szansy stracę zaufanie do całego grona kropkarskiego. To Wy zastępowaliście mi rodzinę, oraz moich przyjaciół. Nigdy Was nie widziałem a jednak tak bardzo do Was się przywiązałem. Jeśli mastersx nie ze chce powtórki, to uszanuje jego decyzję, lecz niech wie, że ja oto żeby zagrac poswiecilem cale swoje zycie
Teraz troche mniej powaznie. Alez się rozpisałem, a jak przy tym wzruszyłem . W nocy nie mogłem spać, a rano wściekły brat, że mu nie pozwoliłem w ciszy i spokoju zasnąć obudził mnie o 7:00 rano. Tak więc reasumując jestem zły, zmęczony a no dodatek wszystkiego nie mam pewności czy zaakceptujecie moja prośbę. Zapomniałbym o jednym fakcie, który powinien również mieć znaczenie. O Godzinie 14:00 miałem grac z mastersemx, ale się nie pojawił. Zmarnowałem cale 45 minut, ale dowiedziawszy się, że zaszło nieporozumienie bez większych problemów zagrałem z nim o 19:00. Przepraszam za chaos jaki panuje w tym liście ale jestem roztrzęsiony i nie potrafię zebrać się do kupy. „Chlip, Chlip”-dzięki TheBest78 za słowa otuchy . Pozdrowienia od Kasiuni83
Leokles |
|
Powrót do góry |
|
|
TheBest78
Dołączył: 16 Lip 2002 Posty: 281 Skąd: z Pcimia Dolnego
|
Wysłany: Pon Lut 10, 2003 1:09 pm Temat postu: |
|
|
Leo, jakby Ci to powiedzieć. Nie po to pisałem punkt w regulaminie dotyczący rozstrzygnięcia w przypadku zerwania komuś połączenia, żeby se go odłożyć na półke. Chodzi mianowicie o to, że harmonogram rozgrywek był bardzo napięty (sam tego niejednokrotnie doświadczyłeś, a ja swoje mecze musze w poniedziałek kończyć, co też mi się nie uśmiecha) i nie ma możliwości czekać na przeciwnika aż wróci. Powiedz mi co by było, jakby w każdej partii Ci zrywało połączenie??? Gralibyście w nieskończoność? Zrozum jedną rzecz. Gramy przez net, a nie na kartkach. Musisz brać pod uwagę również czynniki zewnętrzne, jakimi jest chociażby łączność z serwerem. Takie ryzyko podejmuje każdy, z twoim przeciwnikiem na czele. Zasady były proste: nie masz połączenie- nie wyrabiasz się w czasie- przegrywasz, wywala stolik-masz mniej punktów- przegrywasz. Nie mogę brać pod uwagę ilości pustych pól. To nie go!!!
Zobacz, a jakby stolik wywaliło po 20 postawionych kropkach i w punktach byłoby 0:0 a twój przeciwnik by miał basen na jedno pole. Przyznałbyś mu zwycięstwo?! Ten punkt regulaminu odgrywa jedną zasadniczą funkcję. Nigdy nie wiemy kiedy stolik ulegnie samodestrukcji i wtedy nie ma możliwości rzetelnej oceny wielkości basenów, a każda decyzja podejmowana na "oko" może być bardzo krzywdząca dla drugiej strony.
Wracając jeszcze do twojej piątej partii wczorajszego pojedynku z mastersx. Nie mogę Ci uznać prośby o powtórkę, gdyż równie dobrze łączności z netem mógłbyś nie mieć przez miesiąc. I co wtedy? Jest jakiś harmonogram i się jego trzymajmy. Wiadomo, że nie można się trzymać godzin senso stricte (czy jakto się to tam pisze ) , bo niektóre partie trwają pół godziny, a niektóre dwie. Zobacz, że gdybym na każdą rundę przeznaczał tyle czasu, ile Ty grałeś z mastersemx, to turniej trwałby minimum tydzień. Pozostaje więc jedynie trzymanie się dni.
Zrozum jedną podstawową rzecz. To nie z winy mastersa przegrałeś piatą partie.
Postaw się w sytuacji zawodnika grającego w turnieju bilardowym. W pewnym momencie łamie Ci się kij do grania. Co robisz? Mówisz przeciwnikowi, aby zaczekał aż kupisz sobie nowy, albo naprawisz??? No nie dochodźmy do granic absurdu. Każdy punkt regulaminu był napisany z myślą wykluczenia takich skrajnych przypadków.
Jedna podstawowa rzecz. Gramy przez net i miej to na uwadze. Ja też rozpoczynając swoje pojedynki zupełnie inaczej się nastawiałem. Wiem, że w każdym momencie może się coś nieoczekiwanego zdarzyć i trzeba to brać pod uwagę, a taką porażkę przyjąć ze spokojem. Ciekaw jestem czy ten list byś napisał, gdyby taka sytuacja przytrafiła się mastersowi. Jestem przekonany, że nie chciałbyś wtedy powtarzać.
I jeszcze jedno. Nie mów o poświęceniu, o wyżeczeniach, bo ja na przykład w całym turnieju nie miałem ani jednego walkowera. Cały weekend napierdalałem w kropki i jakoś z tego nie robie żalu. W dodatku 30 osób napierdalało mi wiadomości na gg typu z kim gram i o której, kiedy będzie drabinka, a jak on gra, czy on ma fiolet itp. Drugie tyle miało do mnie tysiace pytań na sali kropek. Po sobocie napierdalał mnie łeb, jak nigdy wcześniej. Więc kurwa nie mów mi o żadnym poswięceniu.
To tyle w tej kwestii.
Mam nadzieję, że przyszły turniej będzie rozgrywany już na nowym aplecie i nie będzie problemów typu wywalający się stolik. Natomiast problemy z łącznością zawsze będą i w tej kwestii punkt regulaminu na pewno nie ulegnie zmianie.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w kolejnych turniejach.
TheBest |
|
Powrót do góry |
|
|
leokles
Dołączył: 07 Gru 2002 Posty: 640 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 10, 2003 11:09 pm Temat postu: T.K cd |
|
|
Jestem pełen podziwu dla Twojej ciężkiej, mozolnej pracy, dzięki której Turniej Kropkarski odbył się bez większych problemów. Absolutnie nie mam pretensji do organizatorów ani do osób, które nie przybyły ze względów bliżej mi nie określonych, (a nawet jestem im bardzo wdzięczny, przede wszystkim Arosowi xp, który znacznie ułatwił mi przejście do następnej rundy ) jednakże liczyłem, ze w ramach rekompensaty za pomyłkę która zaszła podczas T.K dostanę jeszcze jedna szansę.
Dla nie w wtajemniczonych w aspekty tej sprawy, pozwolę sobie krótko i zwięźle przedstawić znaczenie niniejszej pomyłki. Tak jak już wcześniej wspominałem a mianowicie mam na myśli zaplanowany pojedynek, który miał się odbyć o godzinie 14:00 w dniu 9lutego 2003r. pomiędzy mną a mastersemx. Niestety nie doszedł do skutku gdyż ze względu na regulamin {paragraf 26.3}, wygrałem walkowerem. O godzinie 14:45 zostałem poinformowany, iż zwyciężyłem po przez nie stawienie się przeciwnika w odpowiednim czasie. Dopiero po pewnym czasie od chwili mojej rzekomej wygranej dostałem wiadomość o pomyłce. Przekazano mi, że mastersx nie przybył w wyznaczonym terminie. Ponieważ „ktoś” zapomniał przekazać o jego prośbie przełożenia tego pojedynku na późniejszą porę. Nie miałem nic przeciwko temu i o godzinie 19:00 przystąpiłem do zaciekłego boju, której rezultatem było 6-GODZINNA GRA W KROPKI. Niestety w decydującej chwili wywaliło mnie ze stołu. Usiłowałem wielokrotnie nawiązać połączenie, jednak moje poczynania zakończyły się fiaskiem. W chwili zerwania połączenia miałem przewagę, jednak to nie wystarczyło abym wygrał. Dlatego też chciałem, a nawet pragnąłem powtórzyć 5 decydującą partie z mastersemx. Nie obwiniam go zaistniałej sytuacji, ponieważ nie miał on z tym nic wspólnego. Do Ciebie TheBest78 również nie mam za złe, że pomimo chwiejności regulaminu, nie zezwoliłeś na powtórkę. Myślałem, że odwołując się do określonego paragrafu zezwolisz na powtórzenie 5 partii. Niestety wielce się myliłem, a moje marzenie o grze z Tobą o 3 miejsce rozprysło się niczym rozbita tafla szkła. Zapewne jeszcze nie raz z toczymy ze sobą pojedynek, którego wynikiem końcowym będzie moja przegrana, ale…
No nic, mówi się trudno. Trzeba żyć dalej. Świat nie kończy się tylko na kropkach, chociaż w moim wypadku tak było, dlatego też moje rozczarowanie nie miało granic. Pod wpływem chwili, w targnąłem na kropki pod Niskiem „qrwamacpierdoleTK” Wstyd mi z tego powodu, że dopuściłem się tak niskiego, małostkowego, a nawet powiedziałbym haniebnego czynu. Jednak musiałem odreagować, wyładowanie było nieuniknione, nie mogłem się powstrzymać, a moje uzależnienie od kropek przerosło najśmielsze oczekiwania.
Mam nadzieję TheBest78, że nie przekazałeś nikomu mojej wiadomości na gg, którą Ci dzisiaj wysłałem ?? Na ogół staram się dotrzymywać słowa, ale rozstania z kropkami na dłuższy okres raczej bym nie przeżył . Zlituj się na biednym leoklesem, który po szoku jaki doznał powoli dochodzi do siebie. Zupełnie nad sobą nie panowałem, postradałem wszelkie zmysły. Teraz już jestem świadom tego co piszę, dlatego proszę o zrozumienie.
Naprawdę Turniej Kropkarski był bardzo dobrze zorganizowany nie biorąc pod uwagę paragrafów {6.1}, {6.3} oraz {20} Hehehe „Aktywne konto” Buahahaha. Proszę nie traktować tego jako aluzji jasno rozumianej, bo jeszcze się okaże, że zostanę zdyskwalifikowany za oszustwo w turnieju .
Jeszcze raz dziękuje za mile spędzony weekend pod czas którego mogłem uczestniczyć w dobrze przygotowanym Turnieju Kropkarskim. Moim zdaniem TheBest78 zasługuje na największą nagrodę, pomimo iż zajął dopiero miejsce 3, gdyż w rzeczywistości mało kto zdołałby podołać tak wielkiej odpowiedzialności.
P.S Zapomniałbym o najważniejszym. Zapraszam przede wszystkim Ciebie TheBest78 oraz wszystkich Kropkowiczów na bilarda . Może nikt kija nie złamie, ale na wszelki wypadek wezmę ze sobą zapasowy Hehehe. O szczegółach niezwłocznie po sesji egzaminacyjnej (24 lutym) postaram się poinformować, chyba że ktoś wcześniej zaplanuje i ustali konkretna datę. |
|
Powrót do góry |
|
|
TheBest78
Dołączył: 16 Lip 2002 Posty: 281 Skąd: z Pcimia Dolnego
|
Wysłany: Wto Lut 11, 2003 1:31 pm Temat postu: |
|
|
zająłem 4 miejsce |
|
Powrót do góry |
|
|
Kaisuj
Dołączył: 30 Lis 2002 Posty: 276 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon Lip 21, 2003 4:01 pm Temat postu: |
|
|
ta, a ja 14 i do dzis sie zastanawiam czy powinienem to traktowac jako sukces czy moze porazke. Z kibicem nie mialem szans. To bylo jasne od samego poczatku. Szkoda, ze nie mialem wtedy dostepu do neu i rozegralem tylko dwie walki. To byly czasy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|