www.kropki.legion.pl

szwagiereczek · Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 567 Skąd: Rzeszów

No i koniec. Nie ma kropek.

Polkolordek · Dołączył: 24 Maj 2003 Posty: 503 Skąd: Gdansk

Co ty gadasz szwagiereczek Smile

juz wiele razy byl przejsciowy kryzys a i tak wszyscy wracali Smile

glowa do gory Razz

szwagiereczek · Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 567 Skąd: Rzeszów

Popatrz Polko .
Ty zrezygnowales , Leokles , ja .
Zostal tylko Radji .
Radji ktory utrzymuje nas swoimi opowiadaniami , istotą kropek nie byla sama w sobie gra lecz ludzie .
Ludzie ktorzy snili o kropkach - fanatyczni kropkarze.
Teraz nie ma kropek , Michals dopiął swego zostal krolem , nie wiem czy bedzie mu sie jeszcze chcialo grac ale trzymam za niego kciuki , bo okazal sie bardziej wytrwaly ode mnie .

Zostalismy my ale nie jako kropkowicze lecz jako kumple , mam nadzieje ze bedziecie sie tu czasem zjawiac na tym forum , bo ja bede czesto aby poczytac opowiadania Radjiego , ktory swietnie pisze.
Moze czasem na happy hours zagladne na cronixa kto wie .
Pozdrawiam was , trzymajcie sie.

Polkolordek · Dołączył: 24 Maj 2003 Posty: 503 Skąd: Gdansk

ja jeszcze nie zrezygnowalem tylko mam niewiele czasu obecnie, poza tym nadal mam aktywne konto Smile

i moge miec dlugo juz ( kiedys tam w spominalem o tysiacu i o moim ojcu i takie tam Razz

). Jedyny moj problem tkwi w tym ze nie mam z kim grac Sad

ale wierze ze to sie zmieni Smile

szwagiereczek · Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 567 Skąd: Rzeszów

Raczej się to nie zmieni Polko , raczej nie.

Kaisuj · Dołączył: 30 Lis 2002 Posty: 276 Skąd: Lublin

Na pewno sie ebdziemy czasami zjawiac. A ja sobie postanowilem, ze sobie skopiuje do worda te rozdzialy opowiadania Radjego, ktorych nie czytalem i przez swieta poczytam. pozdrawiam wszystkich:)

Aros · Dołączył: 05 Cze 2002 Posty: 31 Skąd: Zamość

Hehehh no co ty bredzisz Smile

Wpadlem dzsiaj na kropki payzre a tu Michalas 1905 ranking wow takiego leszca nie umiecie zlac ?? ja pierdolwe Very Happy

Biorac kropki na dlugi dystans to sie nudzi ale zawsze mozna sie przeniesc na kulko krzyrzysz albo gomoku na kurniku ostatnio spotkalem na kulko krzyrzyk michalasa gram tam pod nickiem arosik albo czesciej valec_kovalec i od niechcenia sie michalas zapytal ( gralem pod valec_kovalec) czy gram w kropki na poczatku nie zwrocilem uwagi uwagi na nick patrze a tu ten leszczyg gra zemna Smile

no mowie ze gram ze jestem aros i pojechalem go 2 czy 1 raz na kropki i wyjebalem ze stolu Very Happy

Ufffff ale sie napropdukowalem Smile

Alke tak ogolnie to chcialem sie przypomniec ze zyje i ze teraz mam w chuj ( za przeproszeniem) egzaminow sesja sie zaczela i wogle kiszka sie robi . Ale jak zdam to na wakacjach napewnoe bede sporo gral Smile

Ale wiecie tylko na hepy bo tak to szkoda kasy wole sobie z ziomkami flaszke kupic albo jakies browarki np za 1.15zl Smile

sztuka i takie tam ... pozdawaim do zobaczenia

radji · Dołączył: 17 Cze 2002 Posty: 556 Skąd: z Siedlec

Skoro jesteś Aros na kólu i krzyzyku, to i może ja tam zerkne, ot chpodzby spotkać tylko starego drucha. Temat ten moze i już troche stary, ale od wielu dni wchodziłem tutaj na forum i nie moglem znaleźdz nic nowego, poza postem Polkolordka ktory ostatnio się wpisal pod moim opowiadaniem. I dla tego ze juz tak malo osób wpisuje się na tym forum odpowiem wroce i ja do tematu kropek, ktore właściwie juz odeszły do lamusa.
I ja uwazam że(niestety) kropki się skończyły, i nawet kiedy ostatnimi czasy wrocilem do tej gdy, dostrzeglem ze nie wciąga mnie ona tak, jak kiedyś to robila, ze jest juz tak naprawde inna grą. Z pewnoscia wiecej osob by tam wpadalo jakby ta gra byla darmowa, ale biorac pod uwage ten, chodz mały koszt, to jednak na tyle probloematycxzny że każdy teraz omija kropki. Bo po co mi osobiscie wykupywać abonament jeśli, nie siedzial bym duzo na cronixie, tylko raczej sporadycznie, moze dwa czy trzy razy w tygodniu, a wioeksziośc tego raczej bym spedzal na rozmowie niż grze. Jesli chodzi o Michalsa, to mu troche współczuje tej roli, jaką sobie obrał, roli ktora nakazuje mu byc ostatnim reliktem kropkowego świata, w czasie kiedy kazdy juz go opuścił. Jak ziemie po atamowym armagedonie. Dla mnie może on zbierac ranking i dojsc nawet do 3 tysięcy, bo juz mnie nie boli ten fakt. Bo w nas zawsze pozostanie śiadomosc że on jest słaby i nawet kiedy by doszedl do naszego poziomu, nasza opinia o nim wogole by sie nie zmieniła. A wydaje mi sie że juz nigdy na kropkach nie bedzie takich graczy, jacy byly chodzby w roku 2001 czy 2002 kiedy tam schodziła się istna elita, najlepsi kropkarze w Polsce. Kiedy takie nicki jak Emiel Regis, Overseer, Gothar czy Von Bob byly wymieniane jednym tchem wsród legend tej gry, wśrod postaci ktorych późniejsza nieobecność wysuneła ich do rabngi mitu, a mit ten byl marzeniem wielu graczy, ktorzy chetnie by z nim zagrali i chetnie pokonali. Wiem ze i ja stalem sie takim mitem, ja z moja grą i uwielbieniem ( w swoim czasie) do tej gry. Ale mnie juz nie ma, nie ma też emiela Regisa i Overseera i nie ma juz nikogo, zostal tyko Michals, ostatni zywy relikt tego świata, ktory nogami i rekami zapiera się by z niego nie zejśc, tak jak my w szyscy, ktorzy hucznie zyliśmy życiem kropkowicza i cieszyliśmy się z kazdego zwycięstwa, a w swoim czasie w ciszy zeszlismy z pierestalu kropek. I teraz na końcu tego wszystkiego zostało już tylko to forum i ci ostatni którzy jeszcze od czasu do czasu podtrzymają go przy życiu. Niestety, a moze stety, podeprze slowa Arosa, mojego starego przyjaciela z kropkowego swiata i powiem że "kropek juz nie ma i nigdy nie bedzie" Moze kiedys zjawi się nowa krew, moz e jutro moze za tydzień a moze za dwadzieścia lat, ale nie bęfdziemy to my, bo ten swiat dla nas zakończyl swoje istnienie, jego apokalipsa dosięgnela i nasze postacie i zakopala je pod jego zgliszczami. Ale to dobrze, bo w naszych umyslach legenda tego świata pozostanie na wieku, do kresu naszego zycia i w tym jest piekno, bo rzeczywisty w wiekszosci nudny i frustrujący czas jaki potrafiłem spedzać na kropkach zamienił się w legende, w chęc pamietania tych najpiekniejszych chwil i nikt mi tego nie odbierze tak samo jak i wam. Więc dajmy spokojnie odejsc tej grze i zastapmy ją czymś innych.

p.s.
Nie ma to jak filozofowanie na kacu Smile

michals2 · Dołączył: 06 Lut 2003 Posty: 450

A ja dalej chcę grać w kropki i nie mam zamiaru przestać. Gram w to z niesłabnącą przyjemnością a nawet teraz jeszcze większą, kiedy coraz rzadziej można grać. Dokąd będe miał internet to będe tam wchodził, przynajmniej na hapy hurs. Teraz z powrotem gram na nicku michals2. Wysłałem apel do twórcy kurnika żeby zrobił tam kropki ale nie odpowiedział mi.

Aros · Dołączył: 05 Cze 2002 Posty: 31 Skąd: Zamość

No michalas postaraj sie choc raz w zyciu nigdy nic ci nie wyszlo masz pierwsza okazje zeby powstaly na kurniku kropki ...... Very Happy

Polkolordek · Dołączył: 24 Maj 2003 Posty: 503 Skąd: Gdansk

to ja sie tutaj dopisze i obiecuje ze podobnie jak aros bede sie pojawial na happy hours w wakacje, a co do kurnika to tez wpadne zebys sobie z wami pograc w koloko i krzyzyk Smile

no i oczywiscie nie bede wspominal ze jak ktos zechce mnie poszukac to wielce prawdopodbne jest, ze siedze na kurniku na go Smile

Pozdrawiam Very Happy

wszystkich kropkowiczow Cool

TheBest78 · Dołączył: 16 Lip 2002 Posty: 281 Skąd: z Pcimia Dolnego

A wiecie co ja wam powiem.... te zasrane amerykance w ogole nie uzywaja zeszytow w kratke!!!!!!!!!! Wiecie jak ciezko taki zeszyt dostac w papierdolcu???!!! I skad niby gra w kropki ma byc popularna ... Crying or Very sad

, skoro te tlumoki kratki na oczy nie widzialy a co dopiero kropki Wink

Polkolordek · Dołączył: 24 Maj 2003 Posty: 503 Skąd: Gdansk

to w czym oni pisza Smile

licza zadania z matemtyki w zeszycie w linie Laughing

no chyba ze maja czyste, ale takie to juz wogole sa do dupy Smile

szwagiereczek · Dołączył: 25 Maj 2003 Posty: 567 Skąd: Rzeszów

Przepraszam, że nie pisalem tutaj od dłuższego czasu i że nie podtrzymywałem Twojej weny i chęci do pisania Radji ale nie mam internetu i szybko go nie odzyskam. Kropki nie żyją jako gra ale żyjemy my ja tu dużo mówić nie mogę bo jestem młody stażem ale uważam że kropki różniły się od innych gier tym , że tam nie liczyła się sama gra tylko ludzie. Jakieś 3 miesiące wstecz kiedy to jeszcze grałem w kropki z Leoklesem to często łapaliśmy się na tym że wchodzimy tam raczej by pogadać (często na temat Michalsa Wink

) a nie dla gry.
Pozdrowienia dla was.
Radji wcale nie jest tak , że nikt nie nie czyta Legendy bo ja czytam i to z wielką przyjemnością - pisz dalej.

Aros · Dołączył: 05 Cze 2002 Posty: 31 Skąd: Zamość