www.kropki.legion.pl

radji · Dołączył: 17 Cze 2002 Posty: 556 Skąd: z Siedlec

Skoro te forum ostatnio robi sie coraz mniej kropkowe, pozwole wprowadzić sobie na nie nieco pilki nożnej i wytypuje jedenastke marzeń z piłkarzy nie grajacych,a tak sobie z nudów, jak ktos sie nieco zna na piłce to moze skomentować, jeśli nie, eee, tam tak naprawde to nie mam co robić i ostatnio nikt nie pisze na forum wiec moze coś zaczne, więc tak, pamietam że jak sie nudziłem na kwiatach w Anglii, to wymyśliłem sobie ta jedenastke marzeń, jak będe miał Fife 2003 czy tam 2004 niewiem jaka była ostatnia to sobie zrobie taki dream team, acha ustawienie 3-4-3. najbardziej mi pasowało do tego składu, więc zaczynam:
Na bramce mój jedyny faworyt, chodz za nim tez znalazło by się kilku ale jednak postawiłem na takiego zawodnika jak:
Lew Jaszyn.
W obronie:
Ronald Koeman
Franz Beckenbauer
Franco Baresi
W pomocy:
z lewej naturaklnie najlepszy chyba zawodnik w historii pilki czyli:
Diego Maradonna.
Skrzydło prawe, bylo by grzechem jeśli zają by je kto inny niz sam:
Garrincha.
W centrum pasuja mi dwie postacie, chodz tez zastanawiałem sie na dnaszym kaziem Deyną, ale on nie zrobil takiej kariery w europie, jak holender:
Johan Cruyff
i francuz:
Michel Platini.
Atak to oczywiście super słynny napastnik Realu Madryt:
Alfredo Di Stefano
No i jak można by zapomniec o krolu futbolu czyli:
Edsonie Arantesie de nascimento, czyli poprostu:
Pele
Jako typowy srodkowy napastnik pasuje mi tylko jeden zawodnik, wielki holender, który mial nieszczęscie być brutalnie faulowanym, przez to skończyl kariere w wieku 32 lat, amógl jeszcze troche pograć, naturalnie mój typ to:
Marco Van basten
To by bylo na tyle, nie bede wymieniał rezerwy, nad nią się nie zastanawialem.

Polkolordek · Dołączył: 24 Maj 2003 Posty: 503 Skąd: Gdansk

jako ze jestem wielkim kibicem pilki noznej byloby dla mnie grzechem gdybym nie odpowiedzial na tego posta.Z drugiej jednak strony duzo lepiej sie znam na pilce wspolczesnej Smile

co jest w miare oczywiste jako ze jestem dosc mlody Smile

Jednak z tego co sie orientuje typ radjiego na 11 wszech czasow jest jak najbardziej odpowiedni i zgadzam sie z nim niemal pod kazdym wzgledem.Zastanawiam sie jednak nad jeszcze kilkoma pilkarzami i ciezko mi stwierdzic czy lapia sie do pierwszego skladu czy tlko na lawke.Mam na mysli jeszcze 3 pilkarzy holenderskich czyli :Ruud Gullit, Frank Rijkaard i Johan Neeskens.Poza tym wydaje mi sie iz warto pamietac takze o slynnym argentynskim napastniku-Stabile(nie pamietam jak mial na imie)ktory byl krolem strzelcow na MŚ w 1930.Nastepny pilkarz to napastnik BRA Ademir ktory w latach 50. byl chyba jednym z najlepiej wyszkolonych technicznie zawodnikow.Acha grzechem by bylo zapomniec o wegierskiej legendzie Kocsisie.No i oczywiscie rekordzista pod wzgledem zdobytych na mundialu bramek czyli francuz Fontaine ktory zdobyl ich 13 w 1958r.Kolejna gwiazda brazylijskiej pilki okresu Pelego i Garinchy to takze Zagallo.No i kolejny pilkarz ktory wedlug mnie lapie sie do 11-->mianowicie Eusebio ktorego chyba nie trzeba przedstawiac.O wlasnie jeszcze przypomnial mi sie Mueller - niem. napastnik krol mundialu 1970.Ostatni pilkarz o ktoyrm wspomne to jeszcze Gary Lineker.
To moje skromne uzupelnienie twojej 11 radji. Na pewno razem skompletowalismy cala 22 osobowa kadre a pewnie jeszcze o kims zapomnielismy:)Moze jeszcze kto s cos ciekawego dopisze.
P.S To moj najdluzszy post w historii Smile

radji · Dołączył: 17 Cze 2002 Posty: 556 Skąd: z Siedlec

Oj mozna by wymieniać wielkie gwiazdu pilki nożnej z ostatniego stulecia, bo bylo ich naprawde duzo, kade pokolenie oklaskiwalo jakies swoje bozyszcza. Tak na marginesie to celowo ominelem lata przed wojenne, gdyz strzelanie bramek napastnikom w tym czasie było bardzo łatwe, w końcu grano w tedy taki ustawieniami jak 2 obrońcow, trzech pomocników i 5 napastników. Poza tym przyznam sie że nie orientuje siędokładnie w piłkarzach tej epoki, wszak warto by wspomnieć o bosonogim leonidasie, krolu strzelców z mistrzostw z 1938r. we Francji. Jak i o naszym Ernescie Willimowskim, ktory wbił cztery bramki Brazyli, w tych samych mistrzostwach. Ferenc Puskas, czyli lider złotej jedenastki więgierskiej z 1954r. czy słynny Bobby charlton, jeden z nielicznych którzy przezyli slynną katastrofe na lotnisku w Monachium, gdzie w 1958r. zginela niemal cala słynna drużyna Manchasteru utd. jest jeszcze George Best, Giuseppe Meazza, ten od ktorego nazwe nosi dziś obiekt Ac Millanu i nteru. MOżna by jeszcze wymieniać i wymieniać, te gwiazdy, no czy moja jedenastak jest w pełni obiektywna, hmmm, tego nie wiem. To może bardziej taki hołd dla wielkich gwiazd fudbolu z róznych epok, bo tak naprawde to ciężko stwierdzić czy dajmy na to Kocsis był lepszy od Van Bastena, albo czy Garrincha byl lepszym dryblerem od Maradonny.

Polkolordek · Dołączył: 24 Maj 2003 Posty: 503 Skąd: Gdansk

w zupelnosci sie z toba zgadzam radji bo ciezko porownac pilkarzy ktorzy grali w calkiem roznych epokach.Zeby dokladnie stwierdzic ktory lepszy to chyba wszyscy musieli by zagrac w jednym meczu.Tak samo bardzo ciezko porownywac obecnych pilkarzy do tych ktorzy juz nie graja.Nie mozna stwierdzic czy Beckham albo Zidane sa tak samo gfenialnymi pilkarzami jak Garincha czy Eusebio czy tez sa o wiele slabsi.Ale na tym chyba tez polega piekno druzynowch dyscyplin iz ciezko wybrac najlepszych sportowcow sposrod calego wieku badz dziesiecioleci.